|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seilla
Adminek
Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Klacz
|
Wysłany: Pią 15:24, 19 Gru 2008 Temat postu: Wymarzony/ulubione koń |
|
|
W tym temacie opisujcie swojego ulubionego lub wymarzonego konia.
Ja może opisze wymarzonego:)
Maść obojętna. Około 165 w kłębie. Spokojny, ułożony. Powinien mieć wygodne, mało wybijające chody. Taki którego nie trzeba pchać do przodu, czyli żywy, energiczny. Klacz lub wałaszek. Klacz nazwałabym Humoreska a wałacha hmm... Może Desperado?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Seilla dnia Pon 15:59, 22 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Prestiżowa
Moderator
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łdz
|
Wysłany: Pon 13:23, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Wymarzonyyy.....eeee;] Wysoki, maść najlepiej gniada,ale to nie gra takiej wielkiej roli, wałaszek, idący do przodu, nieprzewidywalny, przyjacielski, grzeczny w boksie, ale nie nudny;)) dobry skoczek, ale nie wyrywający rąk przed przeszkodą. Nazwałabym nie wiem jak...zależy od samego konia;)
A opis podobny do ulubionego-Prestiża;***
Ale tylko troszkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seilla
Adminek
Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Klacz
|
Wysłany: Sob 19:15, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dobra to ja teraz może ulubionego. No więc mam dwa takie. Pierwsza jest Bandola. Wysoka ok. 167 w kłębie. Gniada dwunastoletnia klacz. Rasa folblut, ale z folblutów to ma tylko szybkość no i może nieprzewidywalność. No ale tak naprawde to miły, kochany koń. Dodam jeszcze że koń od handlarza.
No i drugi. Na imię ma Heros ale to do niego zupełnie nie pasuje. Wszyscy mówią na niego Grzesiek, Rudy, Mały. No więc młodziutki, niedawno ujeżdżony cztero letni od niedawna wałaszek koń. Maść..hmm.. Nie wiem czy jest tego jakaś profesjonalna nazwa no ale krótko mówiąc rudzielec. Ma długie rude kłaki. Teraz jak linieje to mam po jeździe całe bryczesy rude:) Rasa nieznana, ale podobno coś zimnokrwistego. No i narazie młody, ale na swój wiek to bardzo spokojny. Za jakiś czas będzie profesorek.Zygzakiem chodzi no i trzeba go ciągle pilnować i prowadzić bo inaczej.... No i na drągach się zawsze zabija:) A i co do wzrostu to z 140 z kłębie. Malutki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|